Moja przygoda z filcem zaczęła się w 2010 roku, eksperymentowałam z różnymi rodzajami wełny i .... kwiatkami. Potem zrobiłam swój pierwszy szal a potem poszłam na kurs do profesjonalistki -Doroty. Myślę, że łatwiej byłoby w kolejności odwrotnej, ale cóż ..... Filcowanie jest odskocznią od codzienności.

środa, 21 maja 2014

Wymiana bezgotówkowa

Relacja z kolejnego spotkania przy filcowaniu, tym razem tematem była kamizelka (różnie rozumiana), na zdjęciach Beata i ja, kolory oczywiście dwa: ładne i brzydkie, każdy wybiera takie jakie chce.



























Brak komentarzy:

Prześlij komentarz