Moja przygoda z filcem zaczęła się w 2010 roku, eksperymentowałam z różnymi rodzajami wełny i .... kwiatkami. Potem zrobiłam swój pierwszy szal a potem poszłam na kurs do profesjonalistki -Doroty. Myślę, że łatwiej byłoby w kolejności odwrotnej, ale cóż ..... Filcowanie jest odskocznią od codzienności.

wtorek, 16 października 2012

Jesiennie

Pobawiłam się trochę i ... zrobiłam kamizelkę z filcu mojej znajomej, mam nadzieję,że się spodoba

Do tego kilka bombek, z myślą o świętach







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz