Moja przygoda z filcem zaczęła się w 2010 roku, eksperymentowałam z różnymi rodzajami wełny i .... kwiatkami. Potem zrobiłam swój pierwszy szal a potem poszłam na kurs do profesjonalistki -Doroty. Myślę, że łatwiej byłoby w kolejności odwrotnej, ale cóż ..... Filcowanie jest odskocznią od codzienności.

czwartek, 31 grudnia 2015

Grudniowe podsumowanie

Zdjęcia tegorocznych prac gdzieś mi uciekły, czyli już ich nie będzie, ale pokażę to co  zostało:












































Do tego doszło trochę glinianek






I kilka wyrobów na drutach