Zrobiłam sukienkę, ....ale potem był pomysł na następną i inną, którą gdzieś widziałam. Nigdy nie wiem jaki będzie rezultat, za to wiem od czego zaczynam i w trakcie pracy pomysły galopują......
Ten blog poświęcony jest mojemu hobby -filcowi. To moja ostatnia fascynacja. Filc jest miękki, cieplutki. Można go nosić o każdej porze roku. Praca z filcem wymaga fantazji, skupienia i jest wyczerpująca fizycznie, prawie jak intensywne wielogodzinne ćwiczenia. Sprawia mi wiele satysfakcji, więc z czystym sumieniem mogę polecić to zajęcie
Moja przygoda z filcem zaczęła się w 2010 roku, eksperymentowałam z różnymi rodzajami wełny i .... kwiatkami. Potem zrobiłam swój pierwszy szal a potem poszłam na kurs do profesjonalistki -Doroty. Myślę, że łatwiej byłoby w kolejności odwrotnej, ale cóż ..... Filcowanie jest odskocznią od codzienności.
sobota, 21 grudnia 2013
piątek, 6 grudnia 2013
sobota, 23 listopada 2013
Subskrybuj:
Posty (Atom)