Moja przygoda z filcem zaczęła się w 2010 roku, eksperymentowałam z różnymi rodzajami wełny i .... kwiatkami. Potem zrobiłam swój pierwszy szal a potem poszłam na kurs do profesjonalistki -Doroty. Myślę, że łatwiej byłoby w kolejności odwrotnej, ale cóż ..... Filcowanie jest odskocznią od codzienności.

piątek, 7 czerwca 2013

Kilka nowych prac

Zdarzyło mi się ufilcować kilka rzeczy, których do tej pory nie pokazywałam, zdjęcia może nie są super, to znaczy ja mam poczucie, że są kompletnie  do bani, ale nie umiem robić zdjęć i na razie nie będę się tego uczyć, ale pokażę moje filcowanki a czego nie widać trzeba sobie wyobrazić.





I jeden wisiorek sutaszowy, torebka jest wykonana przez Danusię z Koszalina, jej torebki są śliczne.






2 komentarze:

  1. Wioleta, sukienka jest śliczna! wręcz czarodziejska! a zdjęciami się nie przejmuj, ja też nie umiem :)K.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za wsparcie psychiczne, nabieram odwagi na kolejne rzeczy (mam zrobione, ale nie sfocone)

      Usuń