Moja przygoda z filcem zaczęła się w 2010 roku, eksperymentowałam z różnymi rodzajami wełny i .... kwiatkami. Potem zrobiłam swój pierwszy szal a potem poszłam na kurs do profesjonalistki -Doroty. Myślę, że łatwiej byłoby w kolejności odwrotnej, ale cóż ..... Filcowanie jest odskocznią od codzienności.

wtorek, 29 października 2013

Dla Bogny

Te prace mają jesienny charakter, a co, raz niech będzie nostalgicznie









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz